Umysł w naszym świecie

Nasza cywilizacja jest niestety kulturą, która olbrzymią uwagę przykłada do jednego tylko stanu umysłu – stanu ALFA (więcej TUTAJ). Jest ów stan wytężonej  gotowości do wykonywania zadań, analizowania danych, przy pomocy którego pracujemy, załatwiamy interesy, prowadzimy samochód itp. Niestety, ludzkość totalnie ignoruje inne stany świadomości. Medytacja, trans czy choćby sen są traktowane przez nasz świat, jako coś co jest w najlepszym wypadku fanaberią, a w najgorszym dziwactwem, które dyskredytuje człowieka w oczach innych. Naturalnie, stan ALFA ma swoje miejsce. Nie wyobrażam sobie, na przykład, aby pilot samolotu, którym lecę zamiast być maksymalnie skupionym na prowadzeniu maszyny, na przykład medytował czy spał 🙂

 

Tymczasem inne stany świadomości są nie tylko pożądane, ale również konieczne aby poznawać swoją głębię i aby w pełni przeżywać życie. Każdy z nas, niemal jak na talerzu, dostaje codziennie zaproszenie do wejścia w inny stan świadomości. Każdego wieczoru, gdy kładziemy się spać, nasz umysł udaje się do innego świata, świata snów. Praca z snami, ich analiza i odnoszenie do życia na jawie, jest jednym z podstawowych narzędzi do pracy nad swoim rozwojem i do poszerzania percepcji poza ramy tradycyjnie pojmowanych pięciu zmysłów. Niestety, odnoszę wrażenie, że bardzo niewiele osób traktuje swoje sny poważnie.

 

W szkole, w której pracuję jest grupa czterech dziewczyn (wiek 13 lat), których otwartość umysłu powinna wprawić w zakłopotanie większość dorosłych. Razem medytujemy, omawiamy zagadnienia poruszane na tym blogu i oczywiście analizujemy swoje sny. W czasie jednych z zajęć ktoś z nas poruszył temat świadomości wagi snów u przeciętnego Kowalskiego. Ponieważ każdy z nas zna tylko ludzi ze swojego podwórka, pojawił się pomysł aby przeprowadzić ankietę wśród osób powyżej trzydziestego roku życia. Dziewczyny sformowały następujące pytania:

1. Czy się Pan/i dzieckiem wewnątrz?
2. Czy wie Pan/i co to jest sen świadomy?
3. Czy w przypadku wiedzy, czym sen świadomy jest, czy miał/a Pan/i takie doświadczenie?
4. Czy pamięta Pan/i swoje sny?
5. Czy wyczuwa Pan/i związek snów z rzeczywistością?

A oto wyniki ankiety

Zapraszam Was serdecznie do zadania powyższych pytań samej/samemu sobie. Najważniejsze pytanie to w naszym odczuciu pytanie o wewnętrzne dziecko. Zbyt często bycie dorosłym w naszym świecie oznacza, że zapominamy o ufności i ciekawości, jaką cechuje dziecko, a jakie powinny cechować wszystkich ludzi. Niestety programowanie do nieustannego przebywania w stanie ALFA, programowanie do wiary w jedynie materialną wizję świata powoduje, że przeciętny dorosły to człowiek, który zapomniał kim jest i nie ma najmniejszej ochoty sobie o tym przypominać, bo w końcu za chwilę będzie mecz, jutro trzeba zapłacić rachunki a moja szefowa to wredna krowa itp…

Tymczasem każdy człowiek może zachować naturalność dziecka wzbogacając się jednocześnie o mądrość i doświadczenie. Taka kombinacja u człowieka powoduje, że System nie może człowieka stłamsić do pełnej strachu egzystencji. Pamiętaj, że każdy z nas może w każdej chwili życia podjąć postanowienie powrotu do swojego wewnętrznego dziecka i nie grać w grę zwaną życiem w Systemie.

Ankieta pokazuje stan świadomości przeciętnego poznaniaka J. Poznaniak ów twierdzi, że czuje swoje wewnętrzne dziecko, czuje związek snów ze światem na jawie a jednocześnie tak niewielu z nich doświadcza snów świadomych a czasem nawet o nich nie słyszało.

Moim zdaniem jest to sygnał, że na skutek przemęczenia, zbytniego obciążenia umysłu trywialnymi rzeczami typu szef, rachunki, polityka, kredyty itd., sny przeciętnego dorosłego krążą wokół spraw codziennych. Brak nawyku medytacji powoduje, że umysł musi wykorzystać jedyny moment, kiedy nie pozostaje w stanie ALFA czyli sen. Konsekwencją są sny, w których widzimy zdarzenia poprzedniego dnia czy tygodnia, które umysł próbuje w jakiś sposób uporządkować.

Aby móc powrócić do siebie i przestać być zaprogramowanym, należy:

1. MEDYTOWAĆ (codziennie)
2. CZYTAĆ I OGLĄDAĆ FIMY DOTYCZĄCE ŚWIADOMOŚCI I LUDZKIEGO POŁĄCZENIA ZE WSZECHŚWIATEM
3. PRACOWAĆ ZE SNAMI W SPOSÓB OPISANY TUTAJ

Doświadczenie swobodnego snu i badanie jego związku z naszym życiem oraz posiłkowanie się snami w podejmowaniu decyzji może zmienić kształt naszej cywilizacji. To właśnie dlatego jest takie ważne 🙂

Współautorkami tego wpisu są:

Stefania, Agnieszka, Agatka i Ola

Jeśli podoba Ci się blog albo uważasz, że dzieci powinny mieć możliwość korzystania z podręczników uczących świadomego życia wesprzyj wydanie takiej książki TUTAJ