Przebywanie w stanie samoświadomości

28 lutego 2015 - BLOG, Świadomość i rozwój

Przebywanie w stanie samoświadomości

Przebywanie w stanie samoświadomości

Przebywanie w stanie samoświadomości, samoobserwacja i świadomość Tu i Teraz i holistyczne spojrzenie na świat w każdej następującej po sobie chwili. Brzmi to jak jakaś newageowska lub buddyjska lista życzeń. Gdy człowiek cywilizacji słyszy podobne rady, automatycznie wzbiera w nim niechęć i rośnie opór.

 

Koniec końców, tak nas wychowała nasza „ciekawa” cywilizacja, że żyjemy w świecie słowa, w świecie określeń i sądów. Operujemy lewopółkulową percepcją świata. Każdemu wydarzeniu, którego jesteśmy świadkiem, każdemu napotkanemu człowiekowi, przypinamy etykietkę. Że coś lub ktoś jest takie, siakie i owakie. Bez zastanowienia. Dlaczego? Bo tak! Bo tego wymaga od nas pędzący niczym struś pędziwiatr świat.

 

Natychmiastowa reakcja jest podstawą wielu zachowań. Od wyboru pracy, poprzez ocenienie potencjalnego partnera seksualnego po indywidualny stosunek do zjawisk społecznych czy geopolitycznych. Człowiek widzi osobę, słucha jednego czy dwóch zdań, jakie padają z jego ust i momentalnie ma gotowe zdanie na jego temat. Przesada? Niestety nie. Warto przyjrzeć się reakcjom swojego umysłu. Warto spojrzeć na reakcje ludzi w prywatnych rozmowach z nimi czy na forach internetowych. Warto przyjrzeć się jaki iluzoryczny, nie poparty własnymi badaniami świat tworzy umysł, który działa na mentalnych wzorcach tego społeczeństwa. I warto dać sobie troszkę więcej czasu do namysłu, zanim wyda się opinię.

 

Większość ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, że opinie które wygłasza, w rzeczywistości nie są ich opiniami. Ludzie zbyt często reagują automatycznie. Jak maszyny. Jeśli widzę A to sądzę B. Jeśli ktoś mówi X, to ja (ZAWSZE!) odpowiadam Y. Pamiętasz co to jest mózg gadzi (przysadka mózgowa) i jego mechanizmy? Te mechanizmy to natychmiastowa reakcja. Reakcja zwierzęcia, które chce przetrwać za wszelką cenę i którego zachowania można podsumować w dwóch kategoriach: WALKA lub UCIECZKA. Niestety, mechanizmy mózgu gadziego zbyt często przekładają się na reakcje umysłu. Ludzie sądzą, że mają swoje własne zdanie, ze myślą w sposób uświadomiony, gdy tymczasem reagują w sposób automatyczny, od razu przeskakując do konkluzji. Postępując w ten sposób, ich myślenie zawsze będzie zależne od tego wszystkiego, co człowiek w swoim życiu wchłonął. Treści jakie mamy w umyśle pozostają nieuświadomione tak długo, jak długo nie przyglądamy się swoim własnym reakcjom na rzeczywistość. Na bazie takich nieuświadomionych sądów, myśli i przekonań bazuje nasze Ego. Samo w sobie nie jest ono niczym niepożądanym. Ego to nasza osobowość, to treści, które sprawiają że jesteśmy inni od reszty. Niestety, u zdecydowanej większości ludzi dominującym aspektem osobowości, jest toksyczne Ego, powstałe ze strachu przed odrzuceniem (śmiercią) społecznym. Zbiór wpajanych przez System wartości, które jak śpiewał Kazik mogą być „poprzeczne albo podłużne”, ale które sprowadzają się do jednego: wszystko jest albo białe albo czarne – nie ma miejsca na inny punkt widzenia niż te oficjalnie funkcjonujące w mediach czy w oficjalnym systemie oświaty.

 

Podejmując decyzję ad hoc, często na podstawie nieuświadomionych emocji, które jakaś sytuacja w nas wyzwala, najczęściej nie jest niczym dobrym. Często ludzie żałują wypowiedzianych słów lub popełnionych czynów, ale to tylko musztarda po obiedzie. Nie ma znaczenia czy żałuje się za coś co zrobiło się w przeszłości. Znaczenie ma tylko to czy będziesz umiał w podobnej sytuacji nie pobiec za swym umysłem i pozwolić sobie na akcję/reakcję w sposób stonowany, zgodny z tym w co naprawdę wierzysz, w oderwaniu od dominującego w naszym świecie strachu i w uwzględniając jak największe spektrum danego wydarzenia. To jest prawdziwe przebaczenie – odrobienie zadania domowego i odrzucenie hamulcowej części siebie. Nie poleganie na gadzim mózgu ale poleganie na wynikającej ze Świadomości Ciszy mądrości i zgodzie na postrzeganie życia jako szkoły i przygody.

 

Dlatego człowiek współczesny boi się, traktuje z niechęcią czy nawet wrogością idee przebywania w stanie samoświadomości, samoobserwacji i świadomości Tu i Teraz oraz holistycznego spojrzenia na świat w każdej następującej po sobie chwili. Nie uleganie pędzącemu wewnętrznemu, bez przerwy oceniającego wszystko i wszystkich dookoła słowotokowi może uwolnić człowieka od identyfikacji z toksycznym Ego. Może uwolnić go od uważania za swoje poglądów, które w rzeczywistości nie współgrają ze jego wnętrzem. Przebywanie w stanie Ciszy, na tyle na ile dany człowiek potrafi daje umysłowi czas na podjęcie decyzji SAMODZIELNIE, albo chociaż na tyle samodzielnie na ile to możliwe w danych okolicznościach. Wszechświat promuje samodzielność i wolność myślenia. Niestety na naszej planecie myślenia często musimy się dopiero nauczyć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *