Tworzenie rzeczywistości

14 lipca 2018 - BLOG, Świadomość i rozwój

Tworzenie rzeczywistości

Tworzenie rzeczywistości

Poniższy artykuł jest luźną dywagacją na temat 🙂 Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, poznać ćwiczenia, które otwierają umysł i faktycznie pozwalają na tworzenie własnej rzeczywistości, zapraszam Ciebie do zakupu podręcznika “Lekcje radości” TUTAJ lub TUTAJ

 

Jest taka teza, kojarzona niestety z ruchem New Age, że myśli tworzą rzeczywistość. Wielu ludzi jest przyciąganych do pracy nad sobą, tematów alternatywnych i sposobu życia odbiegającego od utartego w Systemie schematu właśnie przez perspektywę tego, że na podobieństwo czarodzieja czy czarodziejki będą mogli kreować zdarzenia, przedmioty i wpływać na kształt cywilizacji. Zastanówmy się wspólnie czy w owej tezie tkwi prawda i czy faktycznie można stwierdzić, że nasze myśli tworzą świat dookoła.

Jak z wieloma tezami, tak i tutaj odpowiedz nie może być jednoznaczna. Na początku dość wspomnieć, że nawet nasza nauka, która tak często przecież kurczowo trzyma się materialistycznego podejścia do rzeczywistości, akceptuje że świadomość obserwatora ma wpływ na wynik eksperymentu. Taką zależność odkryli fizycy, a konkretnie fizycy kwantowi, co doprowadziło do paniki w gronie bardziej tradycyjnych naukowców i otworzyło prawdziwą puszkę Pandory, której ci którym zależy na tym aby człowiek czuł się bez wpływu na swój świat, nie mogą już zamknąć.

Eksperymentów, które udowadniają, że świadomość obserwatora wpływa na wynik eksperymentu jest kilka. Oto kilka linków dla zainteresowanych: LINK, LINK. Są to poważne naukowe badania, często prowadzone przez znane instytuty, więc wniosek może być tylko jeden; tak, myśli tworzą rzeczywistość. Dlaczego zatem człowiek nie może przy pomocy swojej intencji wyczarować, dajmy na to, nowego samochodu czy dodatkowych pieniędzy?

Aby odpowiedzieć sobie na to pytanie, musimy zrozumieć jedną ważną kwestię. Pomiędzy myślami a świadomością czy intencją jest spora różnica. Przeciętny mieszkaniec naszej planety żyje w świecie swoich myśli. Przez nieomal cały czas mieli wspomnienia, projekcje na przyszłość, rozmawia z szefem, żoną, mężem, wymyśla w głowie cięte riposty, których nigdy już nie będzie miał szansy użyć itd. Smutna prawda o człowieku jest taka, że pomimo olbrzymiego potencjału jaki drzemie w jego świadomości, żyje on w oderwaniu od niej i tutaj tkwi sedno problemu. To nie myśli tworzą rzeczywistość. Rzeczywistość tworzy świadomość obserwatora, z której wynika intencja i jego nastawienie do samego siebie, innych i świata wokół. Różnica jest kolosalna i chciałbym zaprosić Ciebie do tego abyś zastanowił/a się nad tym czym jest egotyczny umysł (mielenie myśli) a czym jest świadomość. Jeśli chcesz możesz posłużyć się tymi artykułami: LINK, LINK.

Człowiek przebudzony, człowiek który funkcjonuje poza murami egotycznego umysłu, będzie czuł tę różnicę. Wewnętrzną gadaniną niczego moi drodzy nie stworzymy. Możemy sobie co najwyżej ponarzekać na to, że nie mamy nowego samochodu, ale nawet powtarzając sobie tysiąc razy w głowie: „Chcę mieć nowy samochód. Chcę mieć nowy samochód. Chcę mieć nowy samochód…” nowego samochodu nie wyczarujemy. Możemy oczywiście takim powtarzaniem wymusić na sobie działanie, aby ów nowy samochód zdobyć, ale… to nie to samo co tworzenie rzeczywistości.

Świadomość obserwatora tworzy doświadczany przez niego świat. Świadomość… przenikająca przez wszystkich esencja Absolutu, która jest zindywidualizowana w każdym z nas i niezliczonych istotach w całym Uniwersum. To ona tworzy istoty, które z kolei samym faktem swojego istnienia tworzą rzeczywistość. Istota, która doświadcza swojej świadomości może faktycznie aktywnie współtworzyć świat z innymi. W zasadzie każdy z nas robi to w każdej chwili swojego życia. Problem polega na tym, że od życia dostajemy najczęściej nie tego co chce egotyczny umysł, ale to czego nasza istota potrzebuje do rozwoju. Dla człowieka zamkniętego w Ego może to oznaczać serię traumatycznych wydarzeń (utrata pracy, rozwód itp.) ale dla człowieka żyjącego w sferze świadomości zdarzenia spotykające go w życiu nie są niczym niespodziewanym, choćby nie wiadomo jak dzikie by były.  Człowiek świadomy wie czego potrzebuje do rozwoju i jeśli jest tej potrzeby świadomy, czyli zdaje sobie z jej istnienia sprawę, wówczas faktycznie ma wrażenie że jego myśli i pragnienia tworzą rzeczywistość.

Każdy z nas ma jakieś oczekiwania. Człowiek egotyczny oczekuje od życia najgorszego. Oczywiście gdyby go zapytać zaprzeczyłby, ale co innego człowiek mówi a co innego ma w swoim umyśle, który zaprogramowany jest od dziecka. Nad jego losem wisi nieustannie fatum, a on czy ona traktuje spotykające go niepozytywne wydarzenie jako coś losowego na co nie ma wpływu. Błąd! Takie życie jest dokładnie tym czego oczekuje uwięziona i zaprogramowana przez System do cierpienia jaźń. Człowiek przebudzony nie identyfikuje się już z stworzonym przez media, szkołę czy religię umysłem, ale ze świadomością przenikającą jego istotę i dlatego też nie doświadcza takich traumatycznych zdarzeń – a jeśli go spotykają nie są one powodem do cierpienia (LINK)

 

Człowiek może zatem kształtować swoją rzeczywistość. Nie przeskoczy naturalnie tego, że świat jest wypadkową poziomu świadomości wszystkich ludzi na planecie, ale dobra wiadomość jest taka, że jakość przebija ilość. Im więcej osób będzie dbać o swoją świadomość, tym większa szansa na to, że stworzymy sobie w końcu świat godny ludzkości – należy jedynie pamiętać, aby nie wpaść w typową dla New Age’u pułapkę, że wystarczy usiąść, medytować a wszystko samo się stanie. O nie… Życie może stworzyć nam okazje do doświadczenia czy nawet zdobycia czegoś, ale bez bezpośredniego zaangażowania nic się nie stanie

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *