W czarnym kolorze terenowej ciężarówki
Jedzie poświęcenie, nienawiść, duma i strach.
Ciężkie opony rozjeżdżają śnieg, nieprzyjaciela, którego nie ma.
Istnieje tylko w umysłach uśmiechniętych twarzy przyglądających się miastu.
W umysłach przekręcają bagnet w trzerwiach wroga,
W umysłach uprawiają wyuzdany seks,
W umysłach polegają na rozkazie,
Żyjąc polegają na regulaminie.
Brak człowieka…
Ściska żołądek czerwony krzyż z boku ciężarówki.