Reakcja emocjonalna

29 kwietnia 2015 - BLOG, Świadomość i rozwój

Reakcja emocjonalna

Reakcja emocjonalna

Obserwując samego siebie zobaczysz wiele interesujących rzeczy. Przede wszystkim zobaczysz swoje emocje. Co prawda emocje istnieją niezależnie od naszego ich obserwowania bądź nie, ale być przez nie targanym a świadomie je odbierać to dwie zupełnie inne rzeczy.

Ludzie żyją emocjami. Są nimi targani jak ciuch w pralce. Przyjrzyj się swojemu najbliższemu otoczeniu. Prawie każda relacja międzyludzka, powoduje u ludzi tą relacją związanymi reakcje emocjonalne. I bardzo dobrze! Emocje są potrzebne aby móc poznać samego siebie a aby ewoluować jako Istota. Niestety, tu na Ziemi (na szczęście nie u wszystkich), emocje są nieuświadomione i zbyt często są motorem działania człowieka. Powoduje to reakcje, których ludzie żałują, gdy owe emocje już opadną. Powoduje to, że ludzie uwielbiają przeżywać gwałtowne emocje, ale nie wyciągają z tego żadnych konsekwencji. Zamiast rozwijać się w oparciu o emocje stają się emocji więźniami i drepczą w miejscu.

Reakcja emocjonalna właściwa jest praktycznie każdemu wydarzeniu towarzyszącemu naszemu życiu. Naprawdę, trudno mi sobie wyobrazić zdarzenie, relację lub nawet myśl, do której nie będzie podczepiona jakaś emocja. Dzieje się tak dlatego, że emocja jest w założeniu kolejnym zmysłem. Wszyscy korzystamy ze zmysłu wzroku, słuchu, dotyku, węchu i smaku. Jest to normalne i naturalne. Jakoś mało kto zadaje sobie trud aby zauważyć, że do dyspozycji ma jeszcze inne kanały podawania informacji. Informacja zawarta w emocji jest szczególnie cenna. Zmysły ciała fizycznego zasadniczo informują nas o tym co dzieje się na zewnątrz nas; informują nas o tym jak wygląda, pachnie, brzęczy i szeleści świat zewnętrzny. Rolą emocji tymczasem jest dostarczenie informacji o naszym własnym stosunku do jakiegoś zdarzenia lub relacji. Dlatego emocje odczuwamy prawie cały czas. Brak emocji czy neutralność emocjonalna też jest informacją emocjonalną – jest to informacja o naszym neutralnym nastawieniu do czegoś lub kogoś. Warto obserwować te informacje, bo dzięki temu możemy wiele się o sobie dowiedzieć. Bez wiedzy na temat naszych własnych emocji nie mamy zielonego pojęcia kim jesteśmy. Sądzimy, że wiemy ale w rzeczywistości sprowadzamy się do roli robotów automatycznie reagujących na informację emocjonalną.

Nie ma sposobu na należyte podkreślenie wagi obserwowania emocji przepływających przez nasze ciało. Bycie świadkiem siebie samego otwiera drzwi nie tylko do samopoznania ale też daje możliwość świadomego kształtowania siebie jako Istoty. Daje możliwość bycia człowiekiem świadomym.

Posłużę się tutaj przykładem, który sam wielokrotnie widziałem w czasach gdy pracowałem dla Wielkiej Międzynarodowej Korporacji 🙂

Przychodzimy rano do pracy i w którymś momencie znowu spotykamy osobę XYZ z działu obok. XYZ jest osobą wylewną. Chce aby każdy (absolutnie KAŻDY) zapoznał się z jego/jej poglądami, problemami, wizją firmy i opiniami na temat innych pracowników. Ma przy tym tendencję do wchodzenia w sferę osobistą rozmówcy – przybliża się i przybliża, podczas gdy my się oddalamy i oddalamy. A XYZ się przybliża. Denerwuje nas to. Za każdym razem czujemy coś co współcześnie określa się mianem „wkurw”. Niemniej, XYZ jest osobą inteligentną. Pomimo naszej antypatii często podzielamy jej zdanie. Nie reagujemy więc. Gdy nasza interakcja z XYZ kończy się czujemy się zmęczeni. Nasza frustracja na XYZ-ową inwazyjność jest przelewana na innych ludzi, którzy mają pecha napatoczyć się nam bezpośrednio po naszym spotkaniu z XYZ. Nie zauważamy tego. Po prostu tak postępujemy i koniec.

Typowe, nieprawdaż? Nie! To nie powinno być typowe! To szokujące, że ludzie powtarzają w kółko te same zachowania pomimo że za każdym razem dostają określoną informację emocjonalną. Przecież jeżeli XYZ wyzwala u mnie takie a nie inne emocje, należałoby poddać swoje własne przekonania i stosunek do tej osoby gruntownej analizie. Na bazie takich przemyśleń i analizy można by odpowiednio zareagować na najbliższym spotkaniu z XYZ nie dopuszczając do sytuacji, gdy „puszczają nam nerwy” i gadamy byle co, aby tylko uwolnić się od nieprzyjemnej w naszym odczuciu reakcji emocjonalnej.

Ludzie, którzy wyzwalają w nas negatywne emocje spotykamy na każdym kroku, już sama jazda komunikacją miejską w naszym pięknym mieście dostarcza niezliczonych przykładów takich spotkań. Będąc samoświadomym można wyćwiczyć samego siebie w przepuszczaniu takich emocji i reagowania w odpowiedni, wyważony sposób jeśli zajdzie taka potrzeba. Co i kiedy należy zrobić wie tylko ten, kto w danej sytuacji się znajduje, ale będzie WIEDZIAŁ naprawdę tylko wtedy gdy będzie świadomy swoich emocji.

ĆWICZENIE 1:

Zastanów się jaka mogłaby by być świadoma reakcja w interakcji z XYZ w sytuacji gdy jesteśmy aktywnymi obserwatorami swoich emocji a nie biernymi ich odtwórcami.

ĆWICZENIE 2:

Pomyśl nad podobnymi przykładami ze swojego własnego życia. Gdy następnym razem znajdziesz się w tej sytuacji pozwól sobie na jednoczesną do uczestniczenia w owej sytuacji samoobserwację. Czy to coś zmienia? Czy z danej sytuacji wychodzisz wzbogacony o coś konkretnego gdy obserwujesz świadomie emocje i swoje reakcje na nie?

Przeanalizuj na spokojnie w ciszy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *