Już widziałem drzwi gdy zaczęło lać
Początkowo zniesmaczony wyjąłem parasol
Uwielbiam Szum Deszczu – przypominam sobie,
Idę do drzwi nie chwytając myśli.
Już widziałem drzwi gdy zaczęło lać
Początkowo zniesmaczony wyjąłem parasol
Uwielbiam Szum Deszczu – przypominam sobie,
Idę do drzwi nie chwytając myśli.